Za kilka dni wakacje a pogoda w Brukseli sprzyja zachciewajką, na moje utrapienie oczywiście :/ ehhh, ale cóż zrobić jak za oknem kolejny dzień pada. Po takim ciachu więcej przybyło mi endorfin jak po ćwiczeniach z Ewką :)
A co tam raz na jakiś czas trzeba! :)
Nic szczególnego, jeśli chodzi o przygotowanie, które zajmuje niewiele czasu.
Ciasto czekoladowe Delecta duża blacha, śmietana kremówka (obojętnie jaka) ubita z odrobiną miodu, gorzka czekolada tarta przez asystenta i truskawki, a dzień staje się bardziej słoneczny :)
Pozdrawiam
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz