piątek, 8 sierpnia 2014

Lakierowe odkrycie





Będąc jakiś czas temu w Polsce, wypatrzyłam u mamy na toaletce lakier do paznokci o pięknym pomarańczowo-neonowym kolorze. Okazało się, że mama kupiła go nie mając większych oczekiwań co do jakości, w osiedlowym kiosku ruchu! :) Lakier kosztował 3zł, a Pani w okienku przekonująco zachęcała mamę do wypróbowania. Ku ogromnemu zdziwieniu lakier okazał się bardzo dobrej jakości i o jeszcze lepszej trwałości. Zauroczona kolorem, pomalowałam paznokcie, po czym nosiłam ten lakier 4dni! bez odprysków, jedynie delikatnie na brzegach paznokci starł się, a że nie było to bardzo widoczne, z powodzeniem wytrzymał kolejny dzień. Ogromne zaskoczenie, ponieważ to lakier za 3zł!, a dodatkowo moich paznokci mało który lakier trzyma się chociażby 3 dni bez żadnych oznak "noszenia". Oczywiście, nie zastanawiając się długo kupiłam kilka innych kolorów łącznie z piękną pomarańczką. Lakiery biją na głowę wszystkie jakie mam, czy jakie dotychczas używałam i mówię to z pełną świadomością, teraz jedynie świadomość tego, że inwestowałam w lakiery Essie, czy Sally Hansen, powoduje że mam ochotę puknąć się w głowę, ponieważ tamte już tak ceną nie rażą, bynajmniej - porażają.




Lakier nałożony na paznokcie ma taki sam kolor jak w buteleczce, potrzeba oczywiście 2 warstwy, ale tak jest przeważnie w każdym przypadku. Co ważne! żaden top coat nie zmienia jego odcienia, jak to było w przypadku np. Essie. Piękne, żywe kolory, niczym cukiereczki, idealne na lato, ale nie tylko. Dwa z tych, które kupiłam, wybijające się na przód zdjęcia, to lakiery neonowe - pomarańcz - od którego się wszystko zaczęło i soczysta malinka, pięknie prezentują się na paznokciach u rąk, jak i na stopach.




Pędzelek jest wąski, ale dzięki temu precyzyjnie możemy dotrzeć do brzegów paznokcia. Konsystencja wszystkich lakierów jest taka sama, po pierwszym otwarciu jest rzadka, 1 warstwa dosyć transparentnie wygląda na paznokciu, ale po jakimś czasie troszkę gęstnieje, co sprawia, że lakier tak jakby nabiera lepszego krycia i lepiej rozprowadza się na płytce paznokcia. Nie wiem jak jest w jego wysychaniem, ponieważ zawsze używam top coat'u, który ma właściwości przyspieszające wysychanie.

Polecam niezmiernie, ja jestem zauroczona, nareszcie znalazłam lakiery, które trzymają się na moich paznokciach tak długo i nie muszę się martwić o żadne odpryski, zwyczajnie -  wygoda. Zachęcam do odwiedzenia waszych kiosków ruchu :), a może akurat znajdziecie tam te lakiery. Dostępne są też na allegro, jedyna wada jest taka, że nie mają żadnych numerków, nazw, także musicie sugerować się tym co widzicie na zdjęciach.




Pozdrawiam 
Kasia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz