piątek, 22 sierpnia 2014

Sierpniowy Deauty Box


Czy dzień mógłby rozpocząć się lepiej, tym bardziej w tak ponurą Belgijską pogodę, jaką musimy znosić od tygodnia? Chyba nie... :) Dzisiaj otrzymałam kolejne pudełeczko Deauty, to już 2-ga rocznica Deuty Boxa! Même prospérité Deauty! Kolejny raz jestem pozytywnie zaskoczona, a to oznacza tylko że w końcu należy przedłużyć subskrypcje na rok. W tym miesiącu miałam okazję zadecydować o jednym produkcie, jaki miał się pojawić w sierpniowym pudełeczku. Z letniej kolekcji lakierów T.LeClerc mogłam wybrać odpowiedni dla siebie odcień - padło na piękny brzoskwiniowy kolor (jakiego jeszcze nie mam w swoim zbiorze) numer 32 Poelmo. Cała reszta produktów była totalnym zaskoczeniem. Ucieszyłam się bardzo, bo Deauty chyba czyta w moich myślach, ostatnio będąc w Pl bezowocnie poszukiwałam różu do policzków w odcieniu brzoskwiniowym i co? znalazłam go w pudełeczku. Dzięki Deauty!
A oto cała reszta skarbów:




SVR Provégol Gel Surgras - Żel do mycia skóry wrażliwej - pełnowymiarowe op. 100ml za 7,55€ - Nie miałam styczności jeszcze z tą firmą, a wiem, że produkty te są dostępne w Pl. Jest to delikatny żel myjący, który oczyszcza skórę nie zaburzając przy tym jej warstwy hydrolipidowej - produkt idealny dla mnie. Dodatkowo wyczytałam również, że można myć nim też włosy oraz całe ciało - produkt 3w1, idealny na podróże. Kompleks ksylitol-glukoza, powoduje że codzienna higiena nie wysusza skóry, a wyciąg z baobabu wygładza, chroni i odświeża skórę.
T. LeClerc - Róż do policzków w kolorze 11 Pêche Veloutée - pełnowymiarowe op. 5g za 28€ - Tak jak pisałam wcześniej, idealna brzoskwinka jaką zaskoczył mnie Deauty. Cudne opakowanie z lustereczkiem w środku i piękny aksamitny odcień brzoskwini o jaki mi chodziło. Mimo że lato już chyba za nami, to na pewno będzie on gościł na moich policzkach przez następny miesiąc.
Kiehl's - Ogórkowo-ziołowy bezalkoholowy tonik do twarzy - poj. 40ml, przy pełnowymiarowym op. 250ml za 18€ - Po serum na noc, o którym pisałam tutaj, przekonałam się, że warto zainteresować się bardziej kosmetykami tej firmy. Do tej pory jestem bardzo zadowolona w efektów jakie przynosi na mojej skórze to serum. Na pewno kupię kolejne opakowanie. Miałam okazję również testować kilka kremów do twarzy i pod oczy i również byłam bardzo zadowolona, więc naprawdę warto zainwestować. Ciekawa jestem tym razem tego toniku, wcześniej nie byłam zwolenniczką toników, jednak z czasem przekonuje się do nich i zauważam różnicę na skórze przy ich stosowaniu, najważniejsze aby dobrać odpowiedni do swojego rodzaju skóry. Producent obiecuje efekt miękkiej, gładkiej i uspokojonej skóry dzięki działaniu delikatnych ekstraktów ziołowych. Zobaczymy jak się spiszę w porannej pielęgnacji, ponieważ tak mam zamiar go stosować.
Rene Furterer - Fioravanti płukanka upiększająca włosy - poj. 50ml, przy pełnowymiarowym op. 250ml za 17€ - Fiorovanti, to kompleks ekstraktów z 15-stu roślin, który jest podstawowym składnikiem płukanki mający za zadnie nadawać włosom wyjątkowy połysk, blask i elastyczność.

Dodatkowo znalazłam jeszcze próbkę olejku firmy Talika, który przeznaczony jest do pielęgnacji cery odwodnionej, mający dodatkowo działanie przeciwzmarszczkowe. Zawiera 12 naturalnych i eterycznych olejków, m.in: olejek migdałowy i z orzecha laskowego, olejek z awokado, olejek z kiełków pszenicy - który niesamowicie działa na moją skórę, jak i włosy, olejek z kiełków chleba świętojańskiego, olejek z wierzby, olejek z owocu Mamey Sepota/Mammee ( który świetnie nawilża suchą skórę oraz włosy, bogaty w witaminy A, B, C i E, białka, aminokwasy, kwasy tłuszczowe i minerały ), lawendowy olejek eteryczny, różany i jaśminowy. Bardzo interesujący kosmetyk, uwielbiam olejki w pielęgnacji, uważam, że są najlepszym kosmetykiem, jaki możemy zaserwować naszej skórze - przynajmniej w moim przypadku przynoszą one efekty, więc tym bardziej jestem ciekawa tego.



Pozdrawiam
Kasia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz